Po bliższym poznaniu (a właściwie posmakowaniu!) esspresso przyszedł czas na poznanie całej rodziny kaw, które bazują na naszej „małej kawie”. Ristretto, moccha, irish coffee, a może cafe frappe? Co kryje się pod magicznymi nazwami?
Zaledwie kilka dni temu, facebookowe aktualności zamieniły się na chwilę w kawową galerię zdjęć: zdjęcia kawy tradycyjnej, domowej, na wynos albo – moje ulubione – przesłodzone posty, z natężeniem..
Podobno ludzie uczą się na błędach i tak też było w moim przypadku. Pomimo rad mojego dobrego znajomego – baristy pracującego w okolicznej krakowskiej kawiarni, mimo nalegania współlokatorów, że..